Wrocław pięknym miastem jest! Jednak mi się jakoś piękne ryneczki, zabyteczki, zameczki, uliczki i inne śliczne pierdółki już dawno opatrzyły. Rozglądam się za brudem, wsiąkam w zgniliznę, przeciskam się przez pęknięcia fasad, spadam razem z lawiną walących się domów.
Ta brzydota, okropieństwo, często kiczowatość, mają w sobie więcej piękna i wartości, są mi znacznie bliższe, niż najlepiej odpicowana starówka. Także tego. Wrocław trochę od tylca, z dupy strony, subiektywne i przebrane. Z miejsc, gdzie inni nie zaglądają, gdzie nie chcą być, o których nie chcą rozmawiać. To będzie króciutka galeria, także nie nastawiajcie się na jakąś spektakulozę.
to jest okno (a cóż by miało być innego)
Ok, od czasu do czasu wrzucę coś ładnego, żeby nie było.We Wrocławiu również był upał. Niech żyją upały.te tylnie strony kamienic, to miejsca gdzie wygląd już nic nie znaczy. Ważna jest użytkowość, optymalizacja i wykorzystanie przestrzeni.
To już nawet nie jest pytanie. „Być” nie ma na tej ścianie.Ja piję, Ty pijesz. Przejdźmy nawaleni przez życie, do ostatniej kropli wina. Aż nas pusta butelka nie rozłączy.Opowiadając o tym, czuję się jakbym tłumaczył komuś, dlaczego kawał jest śmieszny. W tym zdjęciu ujmuje mnie symetria i czystość. W mojej prywatnej biblioteczce ot jest zdjęcie bliskie ideału.Nic ciekawego tak naprawdę.No, jestem w domu.Zajebiście, czuję się komfortowo.Ten óczuć, kiedy otwarta klapa od śmietnika przesłania Ci widok na inne śmietniki na podwórku, do którego nigdy nie dociera słońce.OmnomnomnomOko wypadło temu misiuWychodzimy z kamienicznego podwórka na zewnątrz. Czeka nas przyjemne orzeźwienie reklamą.
Panny młode tracą dla Ciebie głowę piękny kawalerze.
Nie ma czegoś takiego, że „o jaki ten Wrocław jednak brzydki”. Każde miasto ma swoje zakamarki. Każdy znajdzie dokładnie to, czego szuka. No… może Monako nie ma. Ale nie byłem, nie będę zgadywał.Przywitajcie się, czytelniku, to jest minimalizm. Minimalizmie to jest…. ooo, już poszedł.
Takiego okna jeszcze w kolekcji nie miałem.Nie wszystko wygląda dobrze na czarno-białych zdjęciach. Czasem lepiej jest zostawić kolor, a nawet trzeba.Przytulnie.
Wolność jedna i druga Patrzy na mnie Głupa struga.
To już koniec, dziękuję za zwiedzanie. Jak Ci się coś podobało, pociśnij to lubię to tam na dole. Niech inni też zobaczą. Bo się namęczyłem.