Zrzuta na morderstwo Obamy

Po tym, gdy ostatnie akcje amerykańskiego Rządu doprowadziły do zamknięcia największego dostawcy anonimowego hostingu oraz najbardziej znanego aktualnie jedwabnego szlaku (sklepu internetowego, w którym można było kupić wszystko), sieć tor zdawała się chylić ku upadkowi.

Pokrótce wyjaśnione zasady działania serwisu.
Pokrótce wyjaśnione zasady działania serwisu. Jak widać, ilości waluty nie są powalające.

Wydawało się, że już nic ciekawego się nie wydarzy w tym świecie anonimowych pakietów. A jednak. Powstał crouwdfundingowy serwis, w którym można dorzucić się w bit coinach do zamachu na znanych polityków i aktywistów. Zasada działania jest prosta, Ktoś dodaje informacje o osobie, która ma zostać zabita. Inni mogą wysłać jakąś kwotę określoną w BTC i dorzucić się do zbieranej puli. Jeśli znajdzie się zamachowiec, który będzie chciał za te pieniądze wykonać wyrok, wystarczy, że w szyfrowanej wiadomości (wraz z 1 BTC) wyśle przewidywaną datę śmierci tej osoby.

Krótki opis po kliknięciu na Obamę w Assasins Market
Krótki opis po kliknięciu na Obamę w Assasins Market

Jeśli przewidywana data pokryje się z prawdą, osoba ta otrzymuje zebraną pulę. W ostateczności taka osoba może się później tłumaczyć, że traktowała to bardziej jak zakład niż zlecenie i niechcący zwyczajnie trafiła na właściwą datę, kiedy faktycznie dokonano zabójstwa. Sama strona dostępna jest za pośrednictwem anonimowej sieci TOR. Instalacja przeglądarki TOR jest dziecinnie prosta. Nie ma właściwie mowy o instalacji, ponieważ wystarczy tylko ściągnąć przeglądarkę i ją uruchomić. Transakcje w „Assasins Market” (bo tak nazywa się ten serwis) są wielokrotnie przelewane pomiędzy losowymi kontami, zanim ostatecznie trafią do właściwego odbiorcy (podobnej metody używano w Silk Road), co zwiększa bezpieczeństwo użytkowników serwisu.

Na tą chwilę można traktować to bardziej jako ciekawostkę, performance anarchistów. Kwoty uzbierane w serwisie są bardzo małe (40 BTC – za Obamę, plis), jednak nie powinno to umniejszać powagi tego, co się dzieje. Możliwe jest, że Bit Coiny staną się wiodącą walutą przyszłości, gdy zaufanie do ciągle dodrukowywanych pieniędzy państwowych spadnie do zera, te ostatnie staną się bezwartościowe. Tymczasem BTC są na tą chwilę na tyle anonimowe, że można z ich pomocą płacić w sieci za zabójstwa, materiały wybuchowe, narkotyki, broń czy dziecięcą pornografię. Nie jest to zbyt dobra reklama dla potencjalnej waluty przyszłości.

Tło ideologiczne: Właściciel serwisu tłumaczy (dokładniej osoba, która podaje się za właściciela), że robi to po to, aby raz na zawsze pozbyć się wszelkich polityków i rządów z powierzchni naszej planety. Jest to radykalne i ostateczne rozwiązanie. Wyraża on też nadzieję, że następcy nie będą chcieli się zgłaszać z obawy, że podzielą los swoich poprzedników.

Podsumowując i właściwie usprawiedliwiając, po co w ogóle piszę na temat tak bardzo mamo-madziowy. Oglądając ten serwis i analizując wszystkie aspekty systemu TOR i innych systemów, doszedłem do ciekawego wniosku. Tak jak wcześniej myślałem, że anonimowość w sieci zniknie właściwie do zera. Logując się online już zawsze będziemy identyfikowani niemal ze stuprocentową dokładnością, tak teraz myślę, że wraz z rozwojem technologii szyfrujących, walka będzie trwać. Będzie przenosić się na inne płaszczyzny, znajdą się coraz to nowe sposoby na zapewnienie anonimowości. I walka ta będzie trwać już zawsze, tak jak od wieków trwała wcześniej. Tak jak odwieczna jest walka z wirusami i wojna firm hostingowych ze spamerami. Tak ludzie chcący więcej wolności w sieci będą znajdować coraz to nowsze metody na to, aby chronić swoje myśli przed wścibskimi oczami rządów. Kiedyś myślałem, że TOR jest zwyczajnie za trudny i większość nigdy go nie otworzy, nie skorzysta, ze strachu, z niechęci, lęku przed zrobieniem czegoś niewłaściwego. Aktualnie korzystanie z TORa jest prostsze niż korzystanie z Google Chrome, bo anonimowa przeglądarka wymaga jedynie pobrania jej z sieci. Nie trzeba jej instalować, samo uruchomienie pliku .exe wystarczy. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Osobiście mam tylko nadzieję, ze istnienie takich stron jak Assasins Market nie sprawi, że będziemy przesłuchiwani ponieważ ktoś z nas w ogóle TORa użył.

TLDR: Kickstarter dla morderców.

banan w praleczce
Banan na Woli – sponsor maxrabaty.pl

Ten wpis powstał dzięki hojnemu wsparciu od portalu maxrabaty.pl, który już od dłuższego czasu ułatwia ludziom kupowanie więcej za mniej

Zamknij